Co masz na myśli piszą pseudo nauczanie i działanie Marcina Zielińskiego? Nie wiem czy wiesz, że prowadzi On działalność ewangelizacyjną przynajmniej od 8-10 lat. Jest liderem wspólnoty Głos Pana. Przez pierwsze lata jeździł na ewangelizację ze swoim proboszczem, który czuwał nad tym co Marcin głosił.Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 11:56 Dla mnie chora duchowość, a raczej antyduchowosc, to wszystkie te współczesne dziwne pseudo nauczania i pseudo działania Zielińskiego, jakiś pseudo apostołów Tomaszów, gdzie ludzie się wydurniają, wpadają w jakieś psychodeliczne transy etc i twierdza, że to od Ducha Świętego pochodzi. To bluźnierstwo jest zwyczajne.
śledziłam działalność Marcina w początkowym okresie, byłam conajmniej na 3-4 modlitwach uwielbienia i jego konferencjach i jako teolog nie dostrzegałam błędów teologicznych w tym głoszeniu.
Nie widziałam również aby ludzie wpadali tam w jakiekolwiek transy. Po prostu śpiewem i modlitwą uwielbiali Boga, a potem modlili się o uzdrowienie. Na swoim profilu na FB kilka lat temu Marcin opublikował świadectwo uzdrowienia, potwierdzone przez lekarzy.
Owszem jakieś tam błędy zawsze się znajdą w takiej działalności, że np za szybko ogłasza czyjeś uzdrowienie, bez rzetelnej weryfikacji, ale osobiście nie wątpią że Marcin jest człowiekiem rozmodlonym, prowadzonym przez Ducha św i pokornym. Kilka lat temu poszedł na teologię i z tego co wiem, nadal studiuje. Nie przestaje również ewangelizować.
Nie śledzą już obecnie jego dzielności tak jak wcześniej, ale napisana przez niego książka "Rozpal wiarę" bardzo mi pomogła w nawróceniu i przylgnięciu do Pana.
A pisze to bo napisałaś że nie widzisz żadnych owoców jego działalności. Więc nie tyle bronię działaności Marcina, co dzielę się owocami tej działaności, jakich doświadczyłam i jakie obserwowałam kilka lat. A czy to jest chrześcijańskie? Jak najbardziej tak, bo chrześcijaństwo to szerszy termin niż katolicyzm.Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 13:26 Nie widzę żadnych owoców w tych dziwactwach. I współczuję ludziom, którzy w to weszli, siedzą w tym i nie potrafią przejrzeć, że to nie jest chrześcijańskie.
Ale żeby zarzucić Marcinowi że nie działa w ramach katolicyzmowi, to już poproszę konkrety. Bo póki słucha swojego biskupa i jest mu posłuszny w swojej działaności, to ja nie widzę problemu.
Mam nadzieję, ze rozumiesz dobrze tą zasadę. Bo chodzi w niej o to by gorąco kochać Boga i ludzi. Czyli nawet wypowiedzi o innych ludziach powinny być pełne miłości.Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 13:26 Wyznaje zasadę Chrystusową: macie być gorący, albo zimni. A nie letni.
Zobacz Agnieszko tu są same oceny ( moje podkreślenie), bez podawania ani o jakich ludziach mówisz (brak konkretów), ani gdzie zaobserwowałaś takie zjawiska (znowu brak konkretów). Ty nie pytasz czy to jest w porządku, Ty oceniasz od razu, co czym jest.Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 13:26 Ci ludzie błędnie interpretują Pismo Święte. Nie rozumieją większości tego, co Pismo przekazuje. Np uważają, że Duch Święty, czyli Osobą Trójcy Świętej, udziela się każdemu, kto Go wzywa i tarzanie się po ziemi albo histeryczny śmiech czy bełkotanie coś bez sensu, to działanie właśnie Ducha Świętego.
Przypisywanie tych bredni Duchowi Świętemu jest bluźnierstwem właśnie. Bo to nie Duch Święty robi takie rzeczy głupie z ludźmi.
Ci ludzie są albo sami zaburzeni psychicznie I stąd bardzo podatni na sugestie innych. Albo działa w takich wspólnotach i zgromadzeniach demon po prostu, który wpiera im, bo podszywa się pod Ducha Świętego, że to od niego.
A ja się pytam o Twoje kwalifikacje do takich ocen?
A ja pytam gdzie w Polsce zaobserwowałaś takie zjawiska?
Gdzie w Polsce widziałaś ludzi tarzających się po ziemi, gdzie ludzie wpadali w histeryczny śmiech?
Mówisz o filmie "Zwiedzeni", sprzed 5 lat. Od tamtej pory wiele udało się wyjaśnić w tej sprawie, mi.n teolog Mikołaj Kapusta na bieżąco wyjaśniał to co może niepokoić u Marcina.Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 14:53 Nieprawda. Zieliński jest sprotestantyzowany, jest " namaszczony" przez tzw. Toronto blessing, którego KK nie uznaje i się od niego odżegnuje.
Na yt jest cały film dokumentalny o nim i jego działalności pseudo duchowej.
https://deon.pl/wiara/duchowosc/teolog- ... zen,498084
Ja rozumiem, ze każdy obecnie uważa, ze może krytykować i publicznie głosić swoje opinie.Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 14:53 Kard Ryś też odjechał i z liturgii robi cyrk. Szkodzi Kościołowi tak samo jak reszta jemu podobnych kapłanów.
Ale po pierwsze znowu pytam jakie masz kwalifikacje, aby oceniać w ten sposób osobę i działalność kardynała Rysia?
Oceniasz po jednym wydarzeniu na stadionie, czy bierzesz pod uwagę cała działalność? Ile kazań i konferencji kard. Rysia przesłuchałaś?
I czy Twoja opinia o nim nie szkodzi Kościołowi? W końcu mówisz o duszpasterzu, członku Episkopatu i kardynale, który pojedzie zapewne na najbliższe konklawe, kiedy je zwołają...
No i czy jednocześnie rozumiesz, że swoją opinią jesteś w sprzeczności z papieżem, który w grudniu mianował bp Rysia kardynałem?
Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
Tu jest film dokumentalny o tym że Zieliński nie ms nic wspólnego z KK.
[/quote]
Napisałam to wyżej, jeśli Marcin funkcjonuje pod opieką swojego proboszcza i w posłuszeństwie wobec biskupa, to działa w ramach Kościoła Katolickiego. A widziałaś to oświadczenie podpisane przez dziesiątki kapłanów i kaznodziejów, którzy stanęli w obronie Marcina gdy ten film opublikowano w internecie?
https://deon.pl/kosciol/wyrazamy-stanow ... kim,495612
To było 5 lat temu, ale odnalazłam dyskusję o tym, w której uczestniczyłam na innym forum, poczytaj, posłuchaj argumentów różnych osób, przemyśl.
https://zchrystusem.pl/viewtopic.php?t= ... ki#p173971
Nie kochana, nie podałaś żadnych faktów, podałaś nam oceny. I obawiam się ze to nawet nie są twoje oceny, tylko sugestywnie powtarzasz je po twórcach filmu. Fakty to są wydarzenia, które trzeba zweryfikować zanim się poddaje je ocenie.Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 15:03 Ja nikogo nie oskarżam, tylko stwierdzam fakty. Z faktami się nie dyskutuje.
Acha. Niestety jesteś w błędzie. Ponieważ w ramach wyznania jakim jest katolicyzm jest mnóstwo duchowości, czyli różnych dróg podążania do Boga, rozwoju duchowego. Właściwie co zakon to inna duchowość (karmelitańska, benedyktyńska, ignacjańska i franciszkańska, a to tylko kilka z nich, te najbardziej znane)Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 15:03 I ja nie mam żadnej SWOJEJ duchowości, bo takiej nie ma. Jest jedną i prawdziwa duchowość, katolicka. Cała reszta to brednie, iluzje i kłamstwa.
Można wręcz powiedzieć że co człowiek to inna duchowość, bo każdy rozwija się w różny sposób. Ja korzystam w swoim dążeniu do Boga z conajmniej kilku różnych duchowości, coś mnie fascynuje u jezuitów, coś wzięłam z karmelu, coś z Odnowy, coś od św Faustyny, jeszcze coś od św Małej Tereski. Rozwijam się w swoim tempie i na swój sposób.
Agnieszka79 pisze: ↑27 kwie 2024, 19:59
@daniel napisałam ci jaką jest katolicka wiarą. dziwi mnie że pytasz. nie jesteś katolikiem?
Rozumiem, że albo uważa ktoś dokładnie tak jak Ty, albo nie jest katolikiem?! Tak rozumiesz swoją wiarę ?
Takie podejście jest przejawem ogromnej pychy, polegającej na przekonaniu że tylko Ty masz rację, tylko Ty rozumiesz co to jest duchowość, wiara i Kościół.... właśnie takie przeświadczenie pcha cię do oceniania/oczerniania innych.
To jest bardzo smutne.
Skupmy się chwile na tej prawdzie. Czy nie trzeba weryfikować co jest prawda a co nią nie jest? Obecnie jest to wręcz konieczne, bo naprawdę żyjemy w czasach manipulacji i kłamstwa. Tym bardziej nie można wierzycie wszystko co się widziało na filmie, bo może być zmontowany, zmanipulowany, można kogoś nakłonić do wypowiedzi kłamliwych, można czyjąś wypowiedz wykorzystać w sposób sprzeczny z intencjami rozmówcy. To wszystko miało miejsce w filmie "Zwiedzeni". Jak zweryfikowałaś rzeczy które tam zobaczyłaś, usłyszałaś?!Agnieszka79 pisze: ↑28 kwie 2024, 8:06 Miłość to mówienie prawdy, a nie bycie miłym żeby innym miło było. Na litość Boską.
Sobór Watykański II to oficjalne nauczanie Kościoła, kto je odrzuca po prostu wchodzi w herezję, wiedziałaś?Agnieszka79 pisze: ↑28 kwie 2024, 8:06 Jesteście zaczadzeni jak widać "odnową kościelną " która jest szkodliwa i jest smrodem diabła który po soborze wat II wlazł do kościoła. Smutne.
Jeśli słuchasz ludzi, którzy odrzucają Nauczanie Kościoła, to słuchasz heretyków i sama ulegasz zwiedzeniu.
Zdajesz sobie z tego sprawę?!
Bo jako osoba, której zależy na Twoim zbawieniu czuje się w obowiązku CI to uświadomić.