Religia a psychologia

Tu zamieść temat, jeśli nie wiesz, gdzie pasuje.
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 242
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 88
Podziękowano: 45
Płeć:

Nieprzeczytany post

Pastor Tim Keller zmarł rok temu.
Chorował dwukrotnie na raka. Za pierwszym razem zachorował w 2002 i być może ta książka jest owocem jego przemyśleń podczas choroby?
Z pewnością doświadczył w życiu wiele cierpienia.
Pierwszego raka wyleczył, ale w 2020 zachorował ponownie. Tym razem na raka trzustki.

Był wykształconym w seminarium i ordynowanym duchownym prezbiteriańskim w USA. W świecie protestanckim był znanym pastorem.
Studiów psychologicznych rzeczywiście chyba nie miał.
Jego książki są raczej "ogolnochrzescijańskie".

Z mojego doświadczenia różni autorzy amerykańscy często proponują łatwe rozwiązania dla trudnych problemów. W tym problemów np. psychicznych ...
Trochę domyślam się dlaczego tak jest.
Służba zdrowia w USA jest prawie wyłącznie prywatną i bardzo droga. Wielu ludzi na nią nie stać. A psychoterapia to coś co trwa długo.
Moim zdaniem dlatego popularne tam są różne książki samopomocowe. I ok, w prostych przypadkach mogą być pomocne. Również ta książka.
Ale w przypadkach gdy ktoś rzeczywiście cierpi np. na depresję unikanie poważnego zajęcia się tematem to jednak trwanie w cierpieniu. I taka książka nie wystarczy niestety.

Dodano po 3 minutach 53 sekundach:
Apolonia pisze: 27 kwie 2024, 21:11. Czasem trzeba oderwać się od nadmiernego pogrążania się w sobie, roztrząsania swoich problemów emocjonalnych, rozrerek itd. i skoncentrować na Bogu, a to będzie najlepszym lekarstwem.
Trochę brzmi jak popularne "weź się w garść". To niestety u osób chorych nie działa. A wręcz pogarsza sytuację.

Dodano po 1 minucie 5 sekundach:
Ale dla osób zdrowych być może książka ta będzie pomocna. Nie skreslalbym jej zupełnie.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2024, 21:45 przez UbogiWDuchu, łącznie zmieniany 1 raz.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Apolonia
Posty: 55
Rejestracja: 11 lut 2024, 20:09
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 36
Podziękowano: 32
Płeć:

Nieprzeczytany post

@UbogiWDuchu jak możesz "nie skreślać jej zupełnie", jeśli jej nie przeczytałeś? A już wydajesz opinię na podstawie mojej nawet nie recenzji lecz tylko płytkiej wzmianki? Otóż książka Kellera różni się jak morze od kałuży od poradników poppsychologicznych (ona nie jest w ogóle poradnikiem psychologicznym tylko książką teologiczną z nutą apologetyki z punktu widzenia prezbiterianina na temat kwestii cierpienie a Bóg).
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 242
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 88
Podziękowano: 45
Płeć:

Nieprzeczytany post

Się mi oberwało ;)
A myślałem że w swoim poście raczej broniłem tej książki :D
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7185
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3297
Podziękowano: 3529
Płeć:

Nieprzeczytany post

UbogiWDuchu pisze: 28 kwie 2024, 6:36 Się mi oberwało ;)
A myślałem że w swoim poście raczej broniłem tej książki :D
J miałam podobne wrażenie czytając twój post, że krytycznie wypowiadasz się o książce, której nie przeczytałeś... a wiesz co w niej jest... ;)
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 242
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 88
Podziękowano: 45
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 28 kwie 2024, 6:48
UbogiWDuchu pisze: 28 kwie 2024, 6:36 Się mi oberwało ;)
A myślałem że w swoim poście raczej broniłem tej książki :D
J miałam podobne wrażenie czytając twój post, że krytycznie wypowiadasz się o książce, której nie przeczytałeś... a wiesz co w niej jest... ;)
Miałem podobne wrażenie gdy czytałem post Daniela stąd napisałem kilka słów "na wyważoną obronę" tej książki.

Dodano po 35 sekundach:
Żeby nie przesadzić z zachwalaniemngdy jej nie czytałem. ;)
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1906
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 448
Podziękowano: 840
Płeć:

Nieprzeczytany post

UbogiWDuchu pisze: 28 kwie 2024, 6:36 Się mi oberwało ;)
A myślałem że w swoim poście raczej broniłem tej książki :D
Też odebrałem Twoją wypowiedź jako próbę "łagodnej obrony".
Jak widać każdy czyta nieco inaczej :)
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42